Naukowo o przyjęciu chrześcijaństwa

Image

Jaką rolę pełniło Gniezno przed przyjęciem przez Polskę chrześcijaństwa, kiedy powstały najstarsze kościoły na ziemiach sandomierskich czy jak możemy badać obiekty archeologiczne. O tych ciekawych rzeczach mówiono podczas konferencji naukowej „Chrzest Polski, początki państwa”. Spotkanie zorganizowano 18 października w bibliotece przy ul. ks. J. Popiełuszki 10 w Stalowej Woli.

- Granica pomiędzy tym, co pogańskie, a tym, co chrześcijańskie jest w świetle danych archeologii płynna. Znane dotąd świadectwa archeologiczne uprawniają do wysunięcia tezy, że jeszcze za życia Mieszka I powstały pierwsze budowle sakralne. Natomiast wydatne poszerzanie pola chrystianizacji należałoby odnieść do czasów Chrobrego i Mieszka II. Materialnym świadectwem tej tezy są cmentarze XI wieczne, jak i nowe inwestycje kościelne, w tym relikty świątyń z tego okresu, położone poza obszarem ziemi gnieźnieńskiej. Na przykład w Krakowie czy Przemyślu – opowiadał profesor Andrzej Buko, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk.

Ks. bp dr Edward Nitkiewicz wygłosił wykład „Zarys obecności kościołów wschodnich w Polsce”, a prof. dr hab. A. Kuczumow mówił o analitycznych metodach badania obiektów archeologicznych i dzieł sztuki.

Konferencji towarzyszyła okolicznościowa wystawa. W tym roku obchodzona jest 1050. rocznica Chrztu Polski. Organizatorami konferencji byli: Diecezja Sandomierska, WZPiNoS KUL w Stalowej Woli oraz miasto Stalowa Wola.

Przewiń do komentarzy












Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~olga

Nitkiewicz to ma Krzysiu na imię,a nie Edziu.

~Krzysiek



"Patrzcie, co bajka o Jezusie Chrystusie dla nas zrobiła".
Papież Leon X.




Osoba Jeszu (domniemanego Jezusa)

została potraktowana w Talmudzie babilońskim, będącym także polemiką i kontrnarracją wobec Nowego Testamentu, marginalnie. Urodził się ze związku pozamałżeńskiego Marii i rzymskiego żołnierza, stacjonującego w Palestynie o imieniu Panthera. Jako syn nie-Żyda, a przede wszystkim owoc zdrady małżeńskiej był osobą wykluczoną, poza plemieniem i nie mógł brać udziału w normalnym życiu społeczności (np. w szeregu ważnych obrzędów).

Jednym z głównych oskarżeń pod adresem Jeszu zawartych w źródłach talmudycznych jest to, że zwiódł lud żydowski. Za pomocą nieczystych sztuczek i praktyk zmusił go, aby za nim podążył. Podobnie uzdrowienia nie były efektem boskości, lecz produktem czarnej magii.

Jako że Jeszu w oczach rabinów był heretykiem i bałwochwalcą, uznali, że zasłużył na śmierć. Przestępstwo popełnił nie według prawa rzymskiego, ale żydowskiego. Dlatego w Talmudzie znalazł się zapis, że to nie Piłat, ale rabini skazali Jeszu na najwyższy i najstraszniejszy przewidziany ówczesnym prawem żydowskim wymiar kary. Został rzekomo ukamienowany, a jego ciało powieszono na drzewie i wystawiono na widok publiczny. Następnie, przed zapadnięciem zmroku zdjęto je z drzewa i pochowano.


Według twórców Talmudu zmartwychwstanie nie miało miejsca. Jeszu trafił do piekła, gdzie obok największych wrogów narodu żydowskiego, Tytusa i Balaama, cierpiał wieczyste męki we wrzących ekskrementach[3].


Mimo to, chrześcijanie na ogół utożsamiali Jeszu z Jezusem i od 1264 wymuszali na Żydach usunięcie tekstów obraźliwych dla chrześcijaństwa.

W 1554 bulla papieska nakazała usunięcie z Talmudu i innych tekstów judaistycznych wszystkich odniesień do Jeszu.


Początkowo określenie Nocri oznaczało chrześcijanina, a następnie zaczęto w judaizmie nazywać Jezusa "Jeszu Ha Nocri" ("Jeszu Nazarejczyk-Chrześcijanin"). W Talmudzie użyte jest również określenie min (apostata, heretyk), ale nie wiadomo jakiej osoby, ani jakiej sekty dotyczą.

~bez

Stronka znowu udostępniona do plucia. Gdzie administrator? Nikt tu sobie nie życzy żadnego plucia. Taka stronka nadaje się tylko do zamknięcia.

~Karolina

ucho z tego wynika że w kosciołach powinien wisieć Jezus zwrócony tyłkiem do wiernych. haha smiech2

~ ucho

~oko ludobójstwo i tak było, z krzyżem w ręku mordowano tych którzy nie chcieli się podporządkować.
I jeszcze ciekawostka, Rzymianie wcale nie krzyżowali ludzi na krzyżach w kształcie litery T, tylko X i kładli ich na tych krzyżach na brzuchu, bo tak łatwiej opanować człowieka który rzuca się, próbując się wyrwać oprawcom, a po drugie człowiek ukrzyżowany w "tradycyjny" sposób mógł czasami wykazać się na tyle silną wolą życia że przepychał gwoździe przez dłoń i próbował uciekać. Taki sposób krzyżowania był bardziej praktyczny gdy się miało tysiące ludzi do ukrzyżowania dziennie.

~Doomsday

Do mnie też nie przychodzi już na żebry, żaden szaman. Raz pogoniłem darmozjada i na szczęście zrozumiał że jak jeszcze raz zapuka to może go spotkać krzywda.

~qazwsx1

Ab ja nie przyjmuję pana w sukience po kolędzie ?

~oko

A czy mówiono o tym że tzw chrzest został nam narzucony, pod groźbą wojny i ludobójstwa ze strony watykanu?

~Andrzej

Ślimak to też ryba, takie kwiatki to tylko w UE.

KRZYSIU

cytat ;
~feniks
Nie wiedziałem,że obecność na takich konferencjach należy do obowiązków poselskich czy władz miasta.Co takiego wniosła ta konferencja do miasta? Może jest to zapowiedź powrotu do korzeni?Ot choćby ,wybijanie zębów za jedzenie mięsa w piątek?A może powrót do odkryć naukowców KK że kaczka jest rybą?

~bingo

ja sie pytam gdzie sa agenci z tamtych lat ? Czas złapać za pały i do boju, ratować polske ludowa

~Krzysiek

Chrześcijaństwo jako zorganizowana grupa przestępcza wstrzymywało rozwój nauki,

poprzez jedyną karę w postaci śmierci na stosie.

~feniks

Nie wiedziałem,że obecność na takich konferencjach należy do obowiązków poselskich czy władz miasta.Co takiego wniosła ta konferencja do miasta?

~Koń

~kris35
Konferencja szamańska została nazwana naukową . Koń by się uśmiał...

Pewnie się śmieje. Przeczytaj dokładnie temat i dopiero się wypowiadaj.

~kris35

Konferencja szamańska została nazwana naukową . Koń by się uśmiał . Żaden naukowiec nie mógł by się poniżyć obecnością w tym towarzystwie.