Centrum nie przynosi chluby

Image

Stalowa Wola się zmienia, pięknieje. Wciąż jednak jest wiele miejsc wymagających rewitalizacji. Do nich należy ścisłe centrum, okolice dworca PKS, plac naprzeciwko niego. Czy będą dobre zmiany i tu?

Władza chwali się innowacjami, modernizacją budynków, budową nowych obiektów sportowych, tworzeniem miejsc przyjaznych obywatelowi. Wciąż jednak na mapie Stalowej Woli są białe, a raczej brudne plamy. Bo oto wysiadający z autobusy podróżny rozglądając się dookoła może poczuć niesmak. Stary płot, budy z czasów zamierzchłych, krzaki i chaszcze. Wystarczy wyjść z dworca by zauważyć, że tuż obok nie jest wcale lepiej. Pierwsze spojrzenie na wprost nie poprawia humoru. Plac, na którym zatrzymują się busy to widok niemiły dla oka. Obok stara buda i nieciekawy budynek nijak komponujący się z otoczeniem. Trochę wstyd dla miasta, które rozwija się, bierze spore dofinansowanie na inwestycje, jako pierwsze w Polsce postawiło drzewko solarne, czeka na obwodnicę i chce rewitalizować starą dzielnicę czyniąc ją piękną. Centrum miasta woła o pomstę do nieba.

- To centrum nie przynosi chwały Stalowej Woli- przyznaje prezydent Lucjusz Nadbereżny.- Powiem szczerze, ono jest wśród tych 9 planowanych, jeszcze niezrealizowanych inwestycji, w tych działaniach, które są przygotowywane. W tym roku rozpoczęliśmy pewne działania dotyczące deptaku między ZUS- em a biblioteką (tam, gdzie stanęło drzewko solarne). Chcielibyśmy w przeciąg tych dwóch lat zrobić tak, aby był pełny pasaż, który będzie prowadzić od Al. Jana Pawła, od bazyliki, przez przejście pomiędzy ZUS- em a biblioteką do ul. Okulickiego. Niestety, okolice tego pasażu to są działki prywatne. Tutaj, chyba nieodpowiedzialnie, w latach 90- tych te nieruchomości zostały sprzedane i tam miasto ma małe możliwości rozwoju- mówi prezydent.

Jeśli chodzi o plac, na którym stoją busy, decyzją radnych (opinie wyrażone podczas prac komisji miejskich) zatwierdzających ugodę z inwestorami, temat powinien być zamknięty. Prezydent jest pełen nadziei, że dojdzie do ugody.

- Ta nieruchomość jest jakby zawieszona pod względem prawnym, dlatego dzierżawimy ją w krótkich okresach czasu automobilklubowi. W przyszłym roku miasto przejmie odpowiedzialność za ten teren po wypowiedzeniu umowy dla automobilklubu i rozpocznie pierwsze działania porządkujące, inwestycyjne w tym miejscu. To centrum więc się zmieni- zapewnia Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent zamierza też zrealizować obietnicę wyborczą dotyczącą modernizacji placu targowego.

- Plac targowy absolutnie nie może istnieć w takiej formie jak to jest w tej chwili, a więc w tym pyle, w tym błocie, gdzie wszystko wrzuca się- mówiąc brzydko- pod siebie, te latające liście sałaty jako symbol jak gdyby centrum Stalowej Woli… Ten wizerunek się zmieni. Przygotowujemy aplikację do projektu „Mój rynek” dofinansowanego z projektu wsparcia obszarów wiejskich („Poakcesyjny Program Wsparcia obszarów wiejskich”). Z tego projektu będzie stworzony teren dla warzywniaka. Powinien on być ogłoszony w grudniu i aplikacja powinna nastąpić w I kwartale 2017 roku. Kończony jest projekt techniczny całego kompleksu targowiska ponieważ on jeszcze nie jest uzgodniony ze wszystkimi stronami, dlatego nie prezentuję go na zewnątrz- wyjaśnia prezydent.

Prezydent zapewnił, że do 2018 roku cała ta przestrzeń zmieni się nie do poznania. Pojawią się zmodernizowane drogi, parkingi.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
vielitz

~Alfred - kolego, skoszenie trawy nic tam nie pomoże (jakby nawet był taki przepis, a raczej nie ma), jakiegoś burdelu to tam nie ma, więc jak napisałem, miasto wiele tam nie zrobi (ale to moje zdanie tylko). Działka niestety mała i nie wiem za bardzo co tam ktoś może postawić, a to jedyna szansa by tam było lepiej. Po powstaniu KFC jest tam zdecydowanie "ładniej" i faktycznie zagospodarowanie tej działki to by było to co tam trzeba dokończyć (działka jest od dawna na sprzedaż).
Działki zaś obok biedronki to działki chyba miejskie, parking na "rogu" to chyba Orlenu. Jakby ruszyła odnowa/przebudowa Alkatraz to miejsce to lekko by przejrzało, bo na chwilę obecną jest bardzo słabe.

~Alfred

Do vielitz - nie masz do końca racji, nie całkiem miastu nic do tego. Są przepisy, na podstawie których miasto może zobowiązać pod karą grzywny do zachowania ładu i porządku na prywatnej posesji na terenie miasta w ramach dbałości o jego dobry wizerunek. Nie jest to wiele, ale zawsze może zobowiązać przynajmniej do koszenia trawy. To samo dotyczy placu na rogu Okulickiego i Popiełuszki za Biedronką i obok wielkiego sądu. Aż wstyd jaki tam syf przez cały rok. Ale nie ma na to mocnych.

~stanisław

pojawią się drogi i parkingi a gdzie stoły do handlu jak w innych miastach są stoło drewniane i zadaszenie

~matsz

Może nie chodzi o to, aby zrobić tam teraz nie wiadomo co, ale żeby chociaż zadbać trochę o chodniki i o zieleń. Ostrożnie z szastaniem pieniędzmi.

~Nacht

Ja Ja Gut Gut

~KEN

Czy wygaszone latarnie uliczne na uliczkach osiedlowych ( wieżowce przy KEN)to też " dobra zmiana"?????

vielitz

~Iskra - chodzi Ci pewnie o Lotos? Tam jest prywatna działka, więc miastu nic do tego za bardzo.
W tej okolicy "centrum", to najbardziej straszy alcatraz (z którym podobno coś miało się dziać?) oraz od lat straszący budynek na targu - kolejny prezydent widzę przegra z tym batalię, nikt nie ma na to pomysłu, szkoda.

~Nacht

duża klatka mały ptaszek

~Iskra

Kolejne "zapuszczone" miejsce to działka obok STATOIL przy A. Jana Pawła II , główna ulica miasta...

~donek&bronek

pisiaki zrobią jedno, zadłużą miasto tak że wieki całe będzie spłacać te długi

~rusek

Brak dworca głównego PKP woła o pomstę do nieba.PKP nie chca oddac za darmo budynku dworca,czekaja z propozycja ile miasto z Luckiem moze dac.Miasto nie chcialo kupic parowozowni to PKP ,nieznane nazwiska zniszczyło parowozownie i mamy teraz tam h...d... i kamieni kupe.PKP zarzad to ludzie platformy wiec co sie dziwic.

vielitz

~Alfred - jesteś pewny, że to jest problem inwestora? Serio myślisz, że ktoś wywalił grubą kasę i teraz nie chce tam stawiać obiektu by zacząć na tym zarabiać? Z tego co krąży po necie, to raczej UM jest bardzo nie przychylne temu projektowi galerii, pewnie to, że Państwo Kołkowie są z PO nie ma tu nic do rzeczy...
Jakoś dziwnie prezydent temat ten pozostawia bez komentarza, a przecież tak chce odmieniać centrum miasta, bardzo ciekawe.

cdn

Alfred jak ty uważasz ze ten barak z paroma sklepami w Tarnobrzegu to piękny dworzec to weź sie chlupie ogarnij,wyciąg gumę z majtek i strzel sobie w łebek.

~Alfred

Pan prezydent zapomniał jeszcze o pani Kołek, właścicielce City Parku, która wykupiła Dworzec PKS wraz z przyległym terenem i wypięła się na wszystko i na wszystkich, a trwa to już kilka lat. Dworzec niszczeje i "szpetnieje", nie mówiąc już o placu manewrowym. A tyle naobiecywała: galerię, dworzec PKS, przejście podziemne pod torami i inne cuda-wianki. Czy na nią nie ma mocnych ? Ta pani jest z Tarnobrzega więc na wyglądzie Stalowej jej nie zależy, wręcz odwrotnie. Tarnobrzeg ma już piękny, nowy dworzec, a my zapyziały kurnik.

~Aldona

Nareszcie poruszono ten ważny temat. Brawo ! Tylko nie odpuszczajcie i wracajcie do niego co jakiś czas.

~yrttt

Małe zapyziałe miasto gdzie przy większym ruchu ulice są zakorkowane.

~wybory

No to już wiadomo, co będzie kiełbasą umiech

~kolejarz60

Proponuje zobaczyc kamieniu kupe ,brud i smieci naprzeciwko parku w Charzewicach za torami.Taki prezent zostawil nam zarzad PKP Nieruchomosci z Krakowa.Wynajeli firme ktora miala zniszczyc wszystko ,zlom sprzedac i zostawic porzadek.Skandal.Powinien ktos zglosic do kroniki w TVP.Mialo byc tam muzeum,ale zarzad PKP wolal pozbyc sie wszystkiego i zarobic na gruntach.Komuna nie dala rady zniszczyc ,a tu motloch w garniturach zaoral eszystko.

~ja2

Najważniejsze, że cyt:"Prezydent jest pełen nadziei" (cokolwiek to znaczy).

~mieszkaniec

To znaczy, że nie ma jeszcze żadnego planu. Ani planów na centrum, ani planów na plac targowy. Galeria handlowa Stalowa Wola nie powstanie, a w jej miejsce będzie handel warzywami pod chmurką. Miasto zapłaci odszkodowanie stalowowolskim kupcom, którzy nabyli prawo do gruntu pod budowę galerii i ponieśli koszty projektowania. Zastanawiające jest dlaczego nie powstaje również galeria w budynku dworcowym. O tym się mieszkańców nie informuje. Wszystko wskazuje na to, że stosunki własnościowe do gruntów w środku miasta zostały właśnie teraz zagmatwane na lata.

Nacht

A co z tym opuszczonym barem piwnym, za zapleczu Dworca PKS, gdzie koczują bezdomni ? Ja bym zaczął od tego.