Ostatnio zauważyłem, że powiększają nekropolie w rozwadowie poprzez nowe ogrodzenie siegające ulicy Jana Pawła. Czyżby to było lekarstwo na kurczace się miejsca na cmentarzu komunalnym na ulicy Ofiar Katynia, gdzieniegdzie tylko widać wolne kwatery a placu coraz mniej. Lekarstwem na to ma być zwiększenie nekropoli rozwadowskiej na jak długo? Władze boja się tego problemu jak ognia i tymczasowo chcą załatwić problem. Jest potrzebna natychmiastowa decyzja o nowej lokalizacji cmentarza, czekam na propozycje, w końcu śmierć dosiegnie każdego z nas i nikomu ten temat nie jest obcy.

Może podłapali motyw z "Rancza".

obie stalowowolskie nekropolie potrzebują rozbudowy - z tym że cmentarz przy o. katynia ma już na tym polu niewielkie możliwośći,natomiast ten rozwadowski spokojnie może być rozszerzony do drogi głównej jest tam kopę miejsca i przynajmniej na kilka lat rozwiązał by się problem z miejscami do pochówku - grodzić to sobie można swój garażyk czy ogródek zaś teren miejski gdy pojawia się tak palący problem to pozostaje tylko kropidło i kopanie kwater do drogi głównej...

Zgadzam się, że muszą zacząć coś z tym robić. Nowa lokalizacja to chyba jednak najlepszy pomysł, bo rozbudowa na dłuższą metę nic nie da, a stawianie ogrodzenia to w ogóle śmieszny pomysł

Mysle, ze co do nowego miejsca już jakie plany pewnie są.

Mogliby jeszcze zamontować oświetlenie w niektórych miejscach. Tylko nie takie betonowe, ale jakieś ozdobne, co by nie straszyły.